Artykuły
Marek Szurawski zaprasza do Częstochowy na I Jasnogórskie Spotkania Szantowe Rubin 2005 (23 lipca)
Wywiady
- Marku skąd się wziął tak niezwykły pomysł na Festiwal
Szantowy w najbardziej świętym dla polskich katolików miejscu? Muszę
powiedzieć, że pomysł wzbudził we mnie mieszane uczucia - od zachwytu
po niepokój.
Oficjalna nazwa to ...
- Marku skąd się wziął tak niezwykły pomysł na Festiwal
Szantowy w najbardziej świętym dla polskich katolików miejscu? Muszę
powiedzieć, że pomysł wzbudził we mnie mieszane uczucia - od zachwytu
po niepokój.
Oficjalna nazwa to I Jasnogórskie Spotkania Szantowe RUBIN 2005. Pomysł kiełkował w mojej głowie przez 15 lat. Byliśmy wówczas ze Starymi Dzwonami w Liverpoolu na jednym z najważniejszych festiwali marynistycznych w Anglii. To czego tam doświadczyłem było tak niezwykłe, że zamarzyłem o tym żeby sprowadzić tę ideę do Polski. Tam, w starych dokach Mersey Side, w niedzielę rano wystawiany jest namiot wielkości małego cyrku, do którego przychodzi kilkuset ludzi - głównie mieszkańców Liverpoolu. Wszyscy razem modlą się w niezwykły sposób. Przez niemal 5 godzin próbują z orkiestra symfoniczną uświęcone tradycją religijne hymny morskie, niektóre z XVII wieku, w których zawierzają życie i zdrowie ludzi morza Bogu. Około 17.00 przyjeżdża ogólnokrajowa telewizja i transmituje godzinną relację z tego wydarzenia - nie przesadzę chyba gdy powiem, że niemal cała Anglia się modli śpiewając hymny morskie. To wydarzenie dzieje się tylko jeden raz w roku. Byliśmy poruszeni i zaszczyceni śpiewając po polsku pieśń Queen of Haeven. Wszyscy śpiewali z nami w swoich językach - to było niesamowite. - Dlaczego przez 15 lat nie udało się zmaterializować Twojego pomysłu?
Wiele lat temu próbowałem zainteresować Kurię Gdańską tym pomysłem. Zaproponowałem żeby podczas Bałtyckiego Festiwalu Morskiego w Gdyni - zorganizować takie niezwykłe spotkanie - ale nie było specjalnego odzewu, a ja nie nalegałem za mocno bo to delikatna sprawa. Mijały lata i w zeszłym roku, latem, organizując warsztaty marynistyczne dla dzieci pod Lublinem spotkałem parę lekarzy, bliskich mi dzisiaj przyjaciół którym na jednym ze spotkań opowiedziałem o Liverpoolu. Byłem zaskoczony gdy powiedzieli mi, że na Jasnej Górze pracuje Siostra Basia, zagorzała miłośniczka szant. Siostra od lat przyjeżdża na Shanties do Krakowa i jest na bieżąco w kwestii szant w Polsce. Okazało się, że siostra Basia, która przy okazji jest "szarą eminencją" wszelkich jasnogórskich pielgrzymek - przyklasnęła pomysłowi i właściwie dzięki jej wsparciu mam pewność, że Festiwal się odbędzie. Siostra Basia przekonała najważniejszych Ojców Paulinów, ze warto. Ogromną część pracy organizacyjnej zawdzięczam również Pawłowi Hutnemu z zespołu Drake, który całym sercem, wraz z kolegami z zespołu zaangażował się w tę ideę. - A
jaka jest właściwie idea tego festiwalu? Szanty to przecież często
pieśni zbereźne, opowiadające o portowych panienkach, piciu wódki i
wielu innych grzesznych czynach. Przeważnie niewiele mają wspólnego z
religijnymi uniesieniami.
Pomyślałem sobie kiedyś, że kiedy stoisz przy sterze w nocy przy silnym wietrze to myśli wędrują w różne zakątki podświadomości i duszy... Każda wędrówka, ta po morzu również - ma jakiś koniec. Właśnie na morzu znajduję czas na refleksję o życiu, śmierci, bo tam jestem z dala od codziennego zgiełku, tam mam długie chwile na zadumę. Chciałbym żeby Spotkanie na Jasnej Górze to był dla widzów na lądzie właśnie taki moment jak ten pokładzie - dla mnie. Sala Kordeckiego to miejsce, które aż prosi się o refleksję i może o chwilę głębszego wzruszenia, jakieś choćby małe, ale zawsze cenne drgnienie duszy... - Wobec
oceanu jesteśmy tacy malutcy, a jednocześnie tacy silni i odważni
podejmujac walkę z żywiołem...Marku - może po prostu jesteśmy
głupi, że wypływamy w Morze zamiast siedzieć w bezpiecznym domu?
Szukając wolności wielu właśnie na Morzu znalazło śmierć. Czy to będzie
smutny festiwal ?
Mottem festiwalu stały sie słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II "Nie lękaj się wypłyń na głębię" - więc chyba nie jesteśmy głupi :-) Rzeczywiście wielu wielkich żeglarzy odeszło na wieczną wachtę. Ostatnio pożegnaliśmy Pawła "Pablo" Koprowskiego czy Kubę Jaworskiego. Pierwsza część spotkania będzie poświęcona między innymi ich pamięci. Spodziewam się, że będą to momenty wzruszające. Druga część koncertu będzie raczej rodzajem pogodnej zadumy i uspokojenia. Będzie obfitować w piękne ballady morskie i z całą pewnością nie będzie to czas smutku. - Czy
zespoły występujące na festiwalu będą w jakiś określony sposób dobierać
swój repertuar? Czy piosenki o sprawach przyziemnych jak picie rumu czy
właśnie "rwanie portowych panienek" też się tam pojawią?
Duchowni z którymi współpracujemy są naprawdę bardzo normalnymi ludźmi, którzy rozumieją że "panienki i rum" były po prostu elementem życia żeglarzy przez stulecia, myślę że są gotowi przymknąć oko na niektóre teksty. Zasadniczo jednak prosimy zespoły o dobieranie repertuaru adekwatnie do klimatu imprezy. Jestem przekonany, że każdy z zespołów wyczuje nastrój miejsca i pokaże klasę nie przesadzając w żadną stronę. Festiwal będzie wydarzeniem muzyczno-poetyckim. Będzie kilka recytacji wierszy, będą wykłady. A jeśli chodzi o piosenki to repertuar szantowy jest tak ogromny, że istnieje cała masa pieśni niekoniecznie religijnych ale nasyconych rozmyślaniami a to już mieści się w klimacie Jasnogórskich Spotkań Szantowych. Opowieści o tym jak się inni modlili na morzu będą za pewne dla wielu Szantymaniaków fascynujące, wzruszające, poruszające. i oto właśnie chodzi. Tak bardzo brakuje podniosłej atmosfery w życiu codziennym - niech więc będzie to wyjątkowa odskocznia od codziennego szumu i zgiełku dla nas wszystkich.
- Gdzie w takim razie się spotykamy?
Bardzo serdecznie zapraszam wszystkich Szantymaniaków do Częstochowy 23 lipca. Zainteresowanych pielgrzymką (15km) zapraszam na godzinę 10.00 pod zamek w Olsztynie. Na Jasną Górę powinniśmy dotrzeć około 16.00. Pierwszy koncert pt. "Chodziła matka Boska po morzu..." rozpoczyna się o 19.00. Szczegółowy program imprezy znajdziecie na www.fkm.com.pl i w najnowszym numerze papierowego Szantymaniaka. - Kto wystąpi na festiwalu ?
Wśród wykonawców pojawią się m.in. Klang, Ryczące Dwudziestki, Stare Dzwony, Ula Kapała, Dominika Żukowska, Chór oo. Paulinów ze Skałki i zaproszony specjalnie zespół z Kaszub, którzy przypomni religijne pieśni morskie rybaków kaszubskich. Nad organizacją pielgrzymki i koncertu będą czuwać Fundacja Kultury Morskiej i specjalny Komitet Jasnogórski. - Ile zapłacimy za wstęp?
Pielgrzymka oraz część pierwsza koncertu jest bezpłatna. Cena biletu na część drugą - czyli koncert wieczorny to 30zł przy zakupie w dniu imprezy i 23zł przy zamówieniu internetowym (szczegóły na www.fkm.com.pl) - Dziękuję Ci Marku za rozmowę :-)
Dziękuję! Tłustości ziemskiej i rosy niebieskiej wszystkim Szantymaniakom serdecznie życzę!
Inne artykuły z tego cyklu
- Najbardziej Rockendrolowy Festiwal Szantowy odsłona siódma! (6-8.08.2010)
- SzantySkar 2010
- SzantySkar 2010 - nowa impreza w Skarżysku-Kamiennej
- Na Burczybasie czasem zagrają
- Port Pieśni Pracy 2009 już jutro!
- EUROSZANTY & FOLK - szczegółowe informacje
- "Bezan" rośnie
- Peggy Sue zaprasza do Cobh
- I Międzynarodowy Festiwal Muzyki Świata EUROSZANTY&FOLK Sosnowiec 2008
- Zaduszki Szantowe - Tym, którzy przekroczyli smugę cienia
- Relacja z V Festiwalu Muzyki Celtyckiej w Będzinie
- Londyńskie Spotkania Szantowe - Rejs Szantowy już 19go lipca!
- "wielkie wzruszenie", "doładowanie baterii", "niesamowite przeżycie",
- Józkowe - 42/2
- Szantowe Zawody Zimowe - Secon Edition
- Szantowe zaśpiewy w Muzycznym Studio
- ZOBACZYĆ MORZE - Wielka Premiera trójpłytowego albumu 8 i 9 grudnia w STODOLE
- Rumowa Libacja I-go stopnia :)
- Jak to naprawdę było na Rock-Szanty Serwy 2006 - wywiad pofestiwalowy z Grzegorzem Łapczyńskim
- Szantomierz nadal inny, relacji część druga
- Szantomierz nadal inny, relacji część pierwsza
- Co nam zaSerwujecie ? - Najbardziej Rock'n'rollowy Festiwal Szantowy
- Szantomierz, emocje sięgają zenitu
- VII Spotkanie z szantami nad jeziorem Wigry juz 15 sierpnia
- Pływający Festiwal w Mikołajkach
- Festiwal Green Horn - wywiad z Mechanikami Shanty
- Nowy Festiwal na Mazurach - Green Horn najmłodsze dziecko Mechaników Shanty
- Szanty pod Żurawiem 2006 w Gdański na Długim Tagu w dniach 27-28 lipca
- III Festiwal Piosenki Morskiej ::ZŁOTY SEKSTANS:: w Pobierowie - 22 lipiec 2006
- VIII Piknik Szanty w Sztynorcie - czyli szantowe wtorki i czwartki w sztynorckim porcie
- I Ogólnopolski Festiwal Piosenki Żeglarskiej i Indywidualności Muzycznych BAKISTA 2006 już 28-29.04
- Jubileuszowa ZĘZA 2006 już 5-6 maja
- "Szantki" w Kędzierzynie-Koźlu już wkrótce
- Festiwal Szanty we Wrocławiu 02-05.03.2006
- Oaza na Szantowej Pustyni Poznania?
- WIATRAK i WIATRACZEK
- Konkurs recitali w Bełchatowie (relacja + galeria)
- PPP w Pubie na początek
- Szantomierz już od czwartku!
- Szanty pod Żurawiem 28-29 lipca w Gdańsku
- Pod gołym niebem... największe!!!! - już za dwa dni!
- XV Festiwal Piosenki Żeglarskiej Szanty w Kunicach
- XIII Festiwal Piosenki Żeglarskiej i Morskiej Szanty w Giżycku
Zobacz także
W naszym archiwum
-
Artykuły:
- Wisienki na torcie, czyli benefis Starych Dzwonów na Szantach we Wrocławiu
- Z wizytą u Gwiazdy Morza
- Piąty "Rubin" już w sobotę
- Pieśni spokojnych wód - po sezonie - Jurkielowe wspomnienia z Rubina 2007
- "wielkie wzruszenie", "doładowanie baterii", "niesamowite przeżycie",
- WŁAŚNIE PRZYPŁYNĄŁEM!
- RUBIN jeszcze raz
- Koncerty:
- Wydawnictwa:
Informację wprowadził(a): Maciej "YenJCo" Jędrzejko - godz. 16:15, 14 lipiec 2005, wyświetlono: 2138 razy
Komentarze: pokaż wszystkie
» dodaj własny komentarz
Switza |
wysłano: 20:59,14 lipiec 2005
Kazda flisacka ryza(rejs, pływanka) zaczyna sie msza świętą, a każdy flisacki dzień odśpiewaniem przy blasku wschodzącego słońca religijnej flisackiej pieśni "Kiedy ranne wstają zorze".
|
Odpowiedz na ten komentarz |
YenJCo |
wysłano: 22:0,24 lipiec 2005
Napiszcie coś :-) czekam z niecierpliwością :-)
|
Odpowiedz na ten komentarz |
bynio |
wysłano: 14:33,14 sierpień 2005
Przyznam się że jechałem do Częstochowy z mieszanymi uczuciami,nie myślałem że takie miejsce jak Klasztor Jasnogórski może być miejscem w którym można słuchać i bawić się przy szantach.Okazało się że impreza była wspaniała a atmosfera i sceneria Klasztoru może być równie dobrym miejscem do spotkania żeglaży.Bawiliśmy się wspaniale a występy Siurawy,Muzaja,Koryckiego i Poręby jak zawsze były wspaniałe i nie zapomniane.A górale zaskoczyli wszystkich.
Panie Marku dzięki za tą imprezę i myślę że było to pierwsze ale nie ostatnie takie spotkanie.
Mam nadzieję że spotykać się będziemy co rok.
Do zobaczenia za rok
Zbyszek
|
Odpowiedz na ten komentarz |