Gasiu nie sądze zeby udało nam się sk... dopaść... ale jedno jest pewne - przepraszam że nie rozpoznałem NIE-twojego głosu w słuchawce. Do głowy by mi nie przyszło ze mozna zrobic taki numer i zadzwonić do mnie przedstawiająć się za Ciebie i zgłosić PND na festiwal... smutne i przykre. Wniosek natomiast jest taki ze zdecydowanie za mało sie spotykamy i do siebie dzwonimy :-) gdybyśmy sie spotykali częściej to rozpoznałbym NIE-twój głos :-) Dlatego zapraszam cię przy najblizszej okazji na jakies piffko :-))) Ty bedziesz gadał a ja słuchał ;-)))) Nie martw się Gasiu. Ja nie mam (bo i skąd - obaj zostalismy oszukani) ZADNYCH pretensji do ciebie. Przepraszam Cię za kłopot i stres. Sssciskam YenJCo