Wykonawcy
Stare Dzwony
TRADYCYJNE PIEŚNI MORZA
Stare Dzwony (the Old Bells) to jeden z najstarszych, działających w tym samym składzie polskich zespołów szantowych, od którego zaczęła się zarówno moda na profesjonalne śpiewanie szant i piosenek żeglarskich, jak i cały ruch szantowy w Polsce.
W skład grupy od wielu lat wchodzą
Andrzej Korycki,
Ryszard Muzaj,
Jerzy Porębski
Marek Szurawski
Przez wiele lat śpiewał z nimi nieżyjący już serdeczny przyjaciel wszystkich Janusz Sikorski („Sikor”), którego piosenki i tłumaczenia ciągle żyją w repertuarze grupy.
Zdobywcy Grand Prix na Festiwalu „Shanties” w Krakowie w 1983 i 1993 roku, utalentowani muzycy i silne indywidualności, znają się i darzą przyjaźnią od wielu lat, cementując wzajemne więzi wieloma wspólnymi rejsami nie tylko na muzycznych, ale i na morskich szlakach.
Są aktywnymi żeglarzami do dzisiaj. Byli gośćmi (w pełnym lub zmniejszonym składzie) na wszystkich liczących się festiwalach szantowych na świecie, m.in. w Mystic Seaport, San Francisco i Chicago (USA), w Toronto (Kanada), Karlskronie (Szwecja), Workum i Amsterdamie (Holandia), Dunkierce (Francja), Liverpoolu, Bristolu i Newcastle (Anglia), i Wilhelmshaven (Niemcy). Członkowie zespołu są również obecni na wszystkich znaczących spotkaniach szantowych w Polsce, pełniąc na nich niejednokrotnie funkcje kierowników artystycznych lub zasiadając w jury. W 2003 roku otrzymali nagrodę specjalną Tygodnika Wybrzeże (w ramach nagrody „Rejs Roku”), honorującą wieloletnią popularyzację ruchu szantowego i żeglarstwa w Polsce. Działalność członków zespołu wykracza znacznie poza występy estradowe, współtworzą bowiem liczne programy radiowe i telewizyjne o tematyce morskiej – by wspomnieć chociażby zdobywający coraz większą popularność program „Opowieści Wiatru i Morza” TV Polonia, realizacja Jola i Sławomir Klupś – www.owim.pl), mają na koncie książki, artykuły i opracowania, z ich pomysłu powstała Fundacji Kultura Morska oraz Jasnogórskie Spotkania Szantowe „Rubin”. Również Kongregację Miłośników Krzewienia Kultury Picia Rumu WRAK oraz specjalne karaibskie „rejsy rumowe” (www.fkm.com.pl/WRAK) To, co wyróżnia jeszcze „Stare Dzwony”, to niewątpliwie różnorodność repertuarowa – od klasycznej szanty i pieśni kubryku po oryginalne, bogate aranżacje instrumentalne i współczesną, autorską piosenkę żeglarską, w której członkowie zespołu pozostają do dzisiaj niekwestionowanymi liderami.. W czasie koncertów zachowują oryginalny styl wspólnej, śpiewanej zabawy. Cenią luz, ciepło i naturalność, traktując słuchaczy jak bliskich, zaprzyjaźnionych ludzi, a nie jak anonimową publiczność. Znają ich zresztą ponad dwadzieścia pięć lat... Wymyślili i realizują sceniczno-koncertową wersję „Rejsu ku Wyspom Szczęśliwym”, co przekonująco oddaje charakter ich muzycznych opowieści o „ludziach, morzu i okrętach”. A Wyspy Szczęśliwe? Przecież są takie… Marek Szurawski, Jerzy Porębski, Ryszard Muzaj i Andrzej Korycki oraz nieżyjący już Janusz Sikorski.
W naszym archiwum
- Artykuły:
- Koncerty:
- Wydawnictwa:
Informację wprowadził(a): Lesław "Leszek" Jankiewicz, wyświetlono: 11845 razy
maly_zielony_gnom |
wysłano: 10:13,13 lipiec 2005
Zespół instrumentalno-wokalny. legenda polskiej sceny szantowej. nic dodać nic ująć, wystarczy ich tylko posłuchać...
|
Odpowiedz na ten komentarz |
KAMiL |
wysłano: 22:28,22 listopad 2005
czyli Sikor
poprawka :)
|
Odpowiedz na ten komentarz |
Vicmac |
wysłano: 18:27,29 wrzesień 2007
ale mi się wydaje,że starych dzwonów prawie nie ma w radio szantymaniaka. czyżby dzwony nie chciały się prezentować w radiu swoich fanów???????
|
Odpowiedz na ten komentarz |
Brzydki Piotruś |
wysłano: 12:45,7 czerwiec 2008
Dwa tygodnie temu na Wiosennym Szantowisku w Bytomiu udało mi się dostać Waszą ostatnią płytkę. TO JEST REWELACJA. Słucham szant od wielu lat, do wielu wersji nagrywanych w studio już się przyzwyczaiłem, jednak Ten co Was namówił do nagrania płyty z koncertu w tawernie wart jest tyle złota ile waży. Unikalny klimacik tawerny czy też koncertu toż to perełka. Mam nadzieję że dane mi będzie kiedyś trafić na Wasz koncert, myślę o całej Waszej Czwórce. Sceneria i klimat koncertu lub tawerny jest niepowtarzalna i każdy występ jest inny. Powodzenia Wam życzę, dzwońcie nam jeszcze długo. Stare Dzwony to tylko nazwa Waszej Ekipy, bo Wy wciąż jesteście młodzi i potraficie rozhuśtać nie jedną łajbę czy tawernę. Ahoj
|
Odpowiedz na ten komentarz |